Kategoria Eseje

Koszt cyfrowej rozrywki

Patryk na cyfrowe subskrypcje wydaje prawie 240 złotych miesięcznie! Wymyślony przeze mnie zestaw wcale nie wydaje mi się taki nierealny. Podejrzewam, że jest wiele osób, które wychodzi z założenia, że cena nie jest wysoka, biblioteki spore, więc dostęp może się przydać. A potem szok i niedowierzanie! Gdzie się podziały te pieniądze?! Gdzie znikają?!

Ciemne chmury

Branża będzie musiała dostosować do nowych warunków oraz nowych wymagań klientów. Ci, którzy tego nie zrobią, zginą, a ich miejsce szybko zostanie zapełnione.

Skrzynki pełne losowości

W takim razie jak monetyzować swoją grę? Za pomocą samych lootboksów ze skórkami? Jest to droga, z której korzysta wiele firm, ale trzeba pamiętać, że elementy personalizacji postaci powinny być również dostępne w zmian za grę, za czas spędzony w wirtualnym świecie. Jednak zostawmy lootboksy, będą one tematem tekstu na DailyWeb. Wiele osób wypowiadających się na ich temat nie dostrzega wpływu skrzynek na game design.

Konto na wynajem!

Współdzielenie kont w usługach opartych na streamingu, to trudny temat. Niektórzy powiedzą, że tak działają wyłącznie „polskie cebule”, którym szkoda kilkanaście złotych na wykupienie dostępu. Wiedziałem, że udostępnianie loginów i haseł dotyczy głównie Netfliksa i Spotify. W przypadku tej drugiej…