Literat przegląda Internet #2

Druga odsłona przeglądu! Minął tydzień, upały jak były, tak są, Gamescom się skończył, a ja mam zaakceptowany kolejny fragment doktoratu. Żyć nie umierać! Tylko przydałoby się odrobinę mniej, walącego po oknach od samego rana, słońca. Mam nadzieję, że moje życzenie w końcu się spełni i nie będę musiał walczyć z firanką, która ciągle zasłania mi monitor.

W Internecie wszyscy lubią zdjęcia! Szczególnie te ze smutnym kotem lub wesołym psem. Ja proponuję krajobrazy zrobione z lotu ptaka. Wszystko dzięki upowszechnieniu się dronów. Obrazy te stanowią dowód na to, że ten wynalazek nie służy tylko do zakłócania porządku, ale w odpowiednich rękach jest w stanie uchwycić piękno świata. 

Gracze są sentymentalni, szczególnie udziela się to tym starszym. Nostalgiczne potrzeby topią w remake’ach lub poszukują duchowych spadkobierców poszczególnych tytułów. Polecam interesujący tekst Piotra Prósinowskiego, który podjął także problem gier niewinnych, czyli tych pozbawionych politycznych konotacji.

A teraz coś o komiksach! Krążą plotki na temat nakręcenia adaptacji francuskiej powieści graficznej Valerian. Sama seria jest bardzo ciekawa, a taki film pokazałby, że Europa to coś więcej, niż przygody sympatycznych Galów. Dajmy spokój bohaterom – tym mniej i bardziej super – i sięgnijmy po, coś co jest nam zdecydowanie bliższe. Erotyczne komiksy to nic nowego. Dlatego warto zapoznać się z różnymi przedstawieniami tego tematu.

Macie problemy z kacem? Czwórka ma na niego kilka sposobów.

//Obrazek wyróżniający: Svein Halvor Halvorsen / 366 • 25 • Coffee and news (CC  BY NC ND 2.0)