To miał być bardzo pracowity tydzień. Planów miałem mnóstwo, a skończyło się na oglądaniu filmów, seriali i czytaniu książek. Być może potrzebowałem takiego małego resetu, odskoczni od ciągłego pisania i myślenia. Jednak zaległości trzeba nadrobić, zadania same się nie wykonają. Nie cierpię, gdy mam czerwone rzeczy na liście…
Ten przegląd będzie gamedevowy. Na początek podsumowanie PGA oczyma zagranicznego dziennikarza. Jest trochę o wódce!
Znam i cenię RimWorld, jednak nie spodziewałem się, że można analizować kod gry pod kątem ról społecznych. Interesujące.
Science fiction i religia? Zdarzają się teksty, w których te dwa tematy są poruszane.
Zastanawialiście się kiedyś nad sytuacją osób, które podkładają głosy w grach? Ja też nie, ale ten tekst dał mi do myślenia.
Z cyklu „oczywiste oczywistości” – tworzenie gier komputerowych, to coś więcej, niż programowanie. Wrzucam, tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś o tym zapomniał.