Co z tą Prawdą?

Upały coraz większe, więc należy znaleźć coś, co pozwoli się ochłodzić. Dobrym wyjściem mogą być lody, smak wedle uznania, lub wyjazd nad jezioro (albo morze, co kto woli). Dreszcze można także wywoływać za pomocą literatury. Fani fantastyki naukowej na pewno poczują przyjemny chłód na karku. Wystarczy, że sięgną po Strukturę Michała Protasiuka. Powieść ta jest wyjątkowym thrillerem science fiction.

Michał Protasiuk konstruuje hierarchiczny świat przedstawiony. Wszystkim rządzą korporacje, technologia przenika absolutnie każdy element życia. Sytuacja bohaterów to nowoczesne osaczenie – są poddani ciągłej kontroli, są śledzeni i zawsze podkreśla się, że to dla ich dobra. Struktura opowiada o nowoczesnej formie niewolnictwa. Każda postać nakłada na siebie różne ograniczenia, które mają zaprocentować w przyszłości. Tylko, że gratyfikacja nie jest niczym konkretnym, to obietnica oczekująca spełnienia. Stąd też bierze się brak miejsca na bycie sobą. Znacznie bardziej istotne jest dostosowanie siebie do wymagań firmy, w której się pracuje. Michał Protasiuk pokazuje powolny rozpad nowoczesnej tożsamości – w trakcie lektury książki odbiorca mam do czynienia z własnością korporacji, a nie z ludźmi. Oczywiście są też tacy, którzy wyrwali się spod władzy wielkich firm.

Oni zostają naznaczeni skazą szaleństwa. Wyrzuceni na margines zaczynają zajmować się różnymi teoriami spiskowymi. To drugi temat, który szczególnie interesuje Michała Protasiuka. Struktura pozwala czytelnikowi na obserwowanie sposobu, w jaki powstają wszelkie miejskie legendy oraz potężne teorie spiskowe. Czy w podziemiach wielkiej korporacji znajduje się tajemniczy artefakt obcych? Bohaterowie powieści próbują rozwiązać tę zagadkę, ale poszukiwanie prawdy wcale nie jest takie proste. Michał Protasiuk wspaniale gra różnymi spojrzeniami i przedstawia fabułę z różnych perspektyw. Każda z postaci jest inaczej zaangażowana w intrygę, ale skompilowanie ich sądów nie prowadzi do odkrycia Prawdy. Wprost przeciwnie – bardzo szybko okazuje się, że poszczególne stanowiska sobie przeczą i jednoznaczne wyjaśnienie tego, czym jest tytułowa Struktura, jest niemożliwe.

W powieści dreszczy dostarczają perypetie bohaterów. Struktura składa się z trzech elementów — ucieczki przed prześladowcami, prób zrozumienia własnych wspomnień oraz pragnienia zbadania statusu ontologicznego Struktury. Daje to zimny koktajl, idealny na lato. Michał Protasiuk pozwala czytelnikowi zagłębić się w psychikę postaci, charaktery przedstawione w książce to najmocniejsza cecha powieści. Dla fanów fantastyki naukowej, która porusza problemy nowoczesnego społeczeństwa, jest to pozycja obowiązkowa.