Chimery, czyli audiokomiksy
Z niesłabnącym zainteresowaniem śledzę różnego rodzaju gatunki powoływane do życia przez marketingowców. Najzwyczajniej w świecie im zazdroszczę – mogą sobie tworzyć najdziwniejsze mutacje, łączyć elementy całkowicie do siebie nie pasujące i wszystko jest w porządku. Ważne, żeby towar się sprzedawał.…