Literat przegląda Internet nr 162

Pedofilia i YouTube? Pojawiały się bardzo niepokojące materiały, które eksplorują to mrożące krew w żyłach połączenie.

Dzisiejszy przegląd na pewno będzie mi trudno uznać za przyjemny. W tym tygodniu moją uwagę przykuła sprawa pedofilii na polskim YouTubie. Pedofilia i YouTube?! Przerażające, niepokojące i okropne. Niestety, obawiam się, że kolejnych tygodniach pojawią się kolejne głosy na ten temat, a sprawa jeszcze długo będzie mroziła krew w żyłach. Dla mnie najbardziej przerażające są udostępnione fragmenty korespondencji. Wiem, że w Sieci powoli kiełkują kolejne materiały omawiające tę kwestię, jednak ja chciałbym polecić ten, od którego zacząłem.

Zmowa milczenia

Ludzie wiedzieli, nic z tym nie robili. Przerażające! Takie postępowanie wcale nie sprawiło, że sprawcy nagle przestali działać. Chyba nawet wprost przeciwnie! Za sprawą protekcji oraz milczącej zgody, byli jeszcze śmielsi i daleko im było od tego, żeby w ogóle skończyć kontakt z nieletnimi. A teraz przychodzi chwila, w której okazuje się, że idol z Internetu bywa niebezpieczny.

Rozumiem, że wyroki wydaje sąd, ale jakoś trudno mi uwierz w to, że ta sprawa jest jednym, wielkim nieporozumieniem lub prankiem, które tak YouTuberzy uwielbiają. Atmosfera, rozmowy, wypowiedzi oraz materiały twórców wskazują na to, że trafili na spore pokłady zgnilizny, z którą niektórzy próbują walczyć. Moim zdaniem, na chwilę obecną, należy czekać na działania służb. Jeśli materiał dowodowy jest faktycznie mocny, a poszkodowane osoby zgodzą się zeznawać, polski YouTube faktycznie może zacząć wyglądać inaczej.

Robisz gry mobilne?

To pewnie wiesz, że nie jest lekko. Chciałbym napisać, że ten sektor rynku daje wszystkim równe szanse i wystarczy mieć dobry produkt, aby zdobyć popularność. Tak nie jest. Sektor gier mobilnych, z uwagi na duże nasycenie, jest strasznie trudny i niczego nie wybacza. Jeśli liczysz na to, że masz czas na to, aby ulepszyć Twoją grę i przeżyć historię powrotu podobną do No Man’s Sky, to jesteś w dużym błędzie.

Skąd taki minorowy ton? Obejrzałem ten wykład, który polecił mi wiceprezes firmy, w której pracuję.