Przebudzenie?
Tak oto dotrawiliśmy do momentu, w którym świat gier komputerowych zauważył, że pochodzenie pieniędzy jednak ma znaczenie. Czy zmieni się nastawienie konsumentów? Nie wiem. Ja przestałem grać w produkcje Activision-Blizzard i już nic od nich nie kupię. Koniec. Jako konsument mogę zagłosować portfelem i dokonuję jasnego wyboru. Nie mam zamiaru finansować firmy, która postępuje w ten sposób.