Smutne rozważania dydaktyka
Koniec semestru to czas sesji. Przynajmniej dla studentów. Dla dydaktyka najbliższe dni oznaczają wyczekiwanie na kolejne prace oraz nudne siedzenie na dyżurach.
Człowiek musi się czymś interesować. W przeciwnym przypadku wpada w szarość życia i pozbawiony światła pasji błądzi po utartych ścieżkach egzystencji. Tak pięknie można opisywać wszelkiego rodzaju fascynacje, ale one mogą tak samo pomagać, jak i szkodzić. Współczesność postawiła ten…