Tag praca w gamedevie

Błoga nieświadomość

Dla dobra odbiorców, którzy chcą dostawać wyłącznie cudownie napisane historie i ciekawe mechaniki. Dlatego trzeba spać w biurze, spędzać w pracy 20 godzin! To wszystko usprawiedliwia cudowna gra, w której czuć przelaną krew i pot. Nie od dziś wiadomo, że kiepskie produkcje powstają, ponieważ komuś nie chciało się pracować. Bo wolał, na przykład, spędzić weekend z rodziną, zamiast pisać kod, tworzyć poziomy lub pracować nad strategią marketingową. Takie myślenie jest szkodliwe!

Mój trzeci rok w gamedevie

Takie przypadki świadczą o tym, że gamedev trudno uważać za branżę rozrywkową. W swoich złotych latach najpierw była przyjemność z zabawy, dopiero za nią szły pieniądze. Obecnie, przynajmniej takie mam wrażenie, wiele małych i dużych studiów myśli wyłącznie o zwrocie z inwestycji i nawet nie próbują go osiągnąć za pomocą tworzenie ciekawych doświadczeń