Literat przegląda Internet #65
Już po liście, a jeszcze przed Wigilią. Taki piękny piątek w trakcie, którego zajmowałem się prototypowaniem gry. Plansza przygotowana z kartonu, wcześniej było w nim biurko, dobrze, że go nie wyrzuciliśmy. Karcianka, różnego rodzaju kostki, ołówek, notatnik i zapisywanie kolejnych…